16-latek jedną z dwóch śmiertelnych ofiar weekendowych strzelanin w Chicago. Chłopak zginął w niedzielę w nocy w okolicach 2200 South Keeler Avenue w dzielnicy North Lawndale. Do idącego chodnikiem 16-latka podjechało auto, z którego wyskoczyli dwaj uzbrojeni napastnicy. Padły strzały. Jedna z kul trafiła chłopaka w klatkę piersiową. 16-latek zmarł w szpitalu Mount Sinai. Trwają poszukiwania napastników.
Drugą ofiarą śmiertelną weekendowych strzelaninach w Chicago był 41-letni Orlando Ware, zastrzelony w nocy z piątku na sobotę w dzielnicy Lawndale. Mężczyzna siedział w zaparkowanym samochodzie przy 4800 West Lexington Street, kiedy nieznany sprawca otworzył w jego kierunku ogień z przejeżdżającego obok sedana. Orlando Ware zmarł w wyniku licznych ran postrzałowych tułowia.
W miniony weekend w Chicago, oprócz dwóch zabitych, 17 osób zostało także rannych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!