5 osób zginęło, a 27 zostały ranne w weekendowych strzelaninach na ulicach Chicago.
Wśród śmiertelnych ofiar wymian ognia znalazł się 17-latek. Chłopak został znaleziony martwy w sobotę w zaparkowanym aucie na alei dojazdowej z tyłu domu przy South State Street w dzielnicy Near South Side. 17-latek zginął od jednego strzału w głowę.
Inne ofiary śmiertelne weekendowych strzelanin to mężczyźni w wieku od 18 do 27 lat oraz 20-letnia kobieta zamordowana w dzielnicy Montclare, na północnym zachodzie miasta.
Wśród rannych osób znalazł się także 12-latek. Zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu w okolicach 1000 West 13th Street w dzielnicy Little Italy. Chłopak stał na chodniku, kiedy nieznany napastnik oddał w jego kierunku strzał, raniąc 12-latka w nogę. Poszkodowanego przewieziono do szpitala Strogera. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
