W miniony weekend w strzelaninach na ulicach Chicago zginęło 11 osób, a 41 zostało rannych, w tym dziewięcioro nastolatków.
Ostatnią ofiarą śmiertelną wymian ognia był 29-latek, zastrzelony w niedzielę nad ranem w okolicach 4900 South King Drive w dzielnicy Bronzeville. Mężczyzna zginął od jednego strzału w klatkę piersiową. Inne ofiary śmiertelne weekendowych strzelanin w Chicago to mężczyźni w wieku od 20 do 41 lat oraz 16-latek, który zmarł w wyniku odniesionych ran w szpitalu Mt. Sinai Hospital. Rishawn Hendricks został zaatakowany przez dwóch mężczyzn kiedy spacerował po chodniku z 13-letnią dziewczyną w dzielnicy Lawndale na zachodzie Chicago. Dziewczyna z ranami szyi trafiła do szpitala Strogera. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!