Wśród siedmiu ofiar śmiertelnych weekendowych strzelanin w Chicago jest 28-letni Polak Jakub Marchewka. Mężczyzna zmarł w szpitalu Loyola University Medical Center w Maywood w wyniku rany postrzałowej klatki piersiowej.
Z ustaleń policji wynika, że Jakub Marchewka wdał się w bójkę na parkingu sklepu Max’s Food and Liquor przy 3550 North Austin Avenue w dzielnicy Portage Park na północnym zachodzie miasta. Powodem miało być lekkie zadrapania drzwi zaparkowanego obok auta. W czasie szarpaniny nieznany napastnik wyciągnął broń i dwukrotnie strzelił w kierunku Polaka, raniąc go w brzuch i twarz. Lekarzom z Loyola University Medical Center nie udało się uratować życia Jakuba Marchewki.
Na stronie GoFundMe rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów pogrzebu Polaka. Do tej pory zebrano 4,5 tysiąca dolarów.
https://www.gofundme.com/f/marchewkas-funeral-expense?qid=8326cdcca676c14fdc8f1ec3a7a13d96
KOMENTARZE