Kilkudziesięciu aktywistów, którzy protestowali w Chicago po śmierci George’a Floyda skierowało pozew przeciwko policji twierdząc, że zostali zaatakowani przez funkcjonariuszy i bezprawnie aresztowani.
Zarzuty wobec policji mówią o ataku na legalną demonstrację. Policjanci mieli to uczynić z “brutalnością i przemocą oraz używając taktyki niezgodnej z konstytucją z zamiarem uszkodzenia zdrowia, spacyfikowania i zastraszenia protestujących”.
Departament policji nie skomentował tej sprawy. Należy przypomnieć jednak, że latem szef policji David Brown stwierdził, że funkcjonariusze działali odpowiednio do zagrożenia wobec protestujących, którzy prowokowali użycie siły.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!