Prezydent USA Donald Trump wezwał do zaprzestania liczenia głosów w wyborach prezydenckich. Sztab obecnego prezydenta składa kolejne pozwy sądowe. Wybory pozostają nierozstrzygnięte w pięciu kluczowych stanach. Trwa tam liczenie głosów.
Podczas telekonferencji w Waszyngtonie przedstawiciel sztabu wyborczego Donalda Trumpa Jason Miller wyraził przekonanie, że do końca tego tygodnia będzie jasne, że prezydent USA wygrał walkę o reelekcję. Miller stwierdził, że w niektórych komisjach wyborczych pojawiają się w dziwny sposób worki z kartami wyborczymi, ale nie podał szczegółów. Sztab Donalda Trumpa uzyskał zgodę sądową na dostęp swoich przedstawicieli do punktów liczenia głosów w Pensylwanii. Złożył tez pozew sądowy w Newadzie z wnioskiem o zatrzymanie liczenia głosów.
Tymczasem w Pensylwanii przewaga Donalda Trumpa nad Joe Bidenem zmniejszyła się do 140 tysięcy głosów, a w Georgii, do 18 tysięcy. Aby pozostać prezydentem Donald Trump musi zwyciężyć w obu tych stanach. W najbliższych godzinach mają zostać podane dodatkowe wyniki z Newady i Arizony. W każdym z tych stanów pozostało do przeliczenia po kilkanaście procent głosów. Donald Trump nie ma na razie w planie wystąpień publicznych. Prezydent USA wezwał jednak na Twitterze do wstrzymania liczenia głosów. Joe Biden wyraził przekonanie, że po podliczeniu wszystkich głosów to on zostanie prezydentem.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!