Rząd przyjął projekt ustawy o pomocy cudzoziemcom. Chodzi o nowe regulacje dotyczące przede wszystkim obywateli Ukrainy w Polsce. Rozwiązanie było konieczne po niedawnym wecie prezydenta Karola Nawrockiego.
“Wszystkie świadczenia dla cudzoziemców będą zależały od ich aktywności zawodowej w Polsce z wyłączeniem osób zajmujących się dziećmi z niepełnosprawnością” – tłumaczył minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Marcin Kierwiński tłumaczył, że celem nowej ustawy jest uregulowanie świadczeń dla wszystkich cudzoziemców przebywających legalnie w Polsce. Szef MSWiA podkreślił, że chodzi o programy takie jak 88plus, Dobry start i Aktywny rodzic. Dodał, że nie będzie to dotyczyło osób, które wychowują dzieci z niepełnosprawnością, ale dopiero po uzyskaniu odpowiedniego dokumentu.
“To wszystko będzie bazowało na informacjach dotyczących odprowadzania składek ZUS-owskich, na systemach ZUS-owskich. Uszczelniamy ten system” – dodał Marcin Kierwiński.
Szef MSWiA przekazał, że status ukraińskich uchodźców będzie przedłużony do marca 2026 roku. Dodał, że rządowy projekt ustawy “w trybie ekspresowym” zostanie skierowany do Sejmu. Wyraził również nadzieję, że prezydent go nie zawetuje.
Minister powiedział, że rząd stara się “jak najszybciej naprawić te błędy, które zaistniały w wyniku weta i uchronić Polaków przed gigantycznym bałaganem i przed potencjalnymi gigantycznymi skutkami finansowymi”. Dodał, że gdyby nowa propozycja projektu nie została przyjęta “możemy liczyć się z tym, że koszty, które spadną na administrację to są koszty dochodzące do 8 miliardów złotych”.
Nowa ustawa uszczelnia również zasady małego ruchu granicznego z Ukrainą.
(IAR)