Coraz bliżej likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dziś projektem ustawy w tej sprawie zajmuje się Rada Ministrów.
Otwierając posiedzenie, premier mówił, że poprzedni rząd wypaczył istotę tej instytucji. Jak stwierdził, wszyscy w Polsce mieli coraz bardziej przygnębiające wrażenia, że instytucja powołana do walki z korupcją tak naprawdę kryła władzę i raczej zajmowała się opozycją.
“Ideą CBA, kiedy powstawało, było dokładnie coś odwrotnego” – zaznaczył i podkreślił, że usytuowanie CBA miało zagwarantować, że ta służba będzie patrzyła przede wszystkim władzy na ręce.
“Została zdeprawowana przez naszych poprzedników” – dodał szef rządu.
Wnioskodawcą projektu ustawy o likwidacji CBA jest minister koordynator służb specjalnych i szef resortu spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Część zadań biura ma przejąć nowy pion antykorupcyjny w policji – powstanie Centralne Biuro Zwalczania Korupcji. Zadania zostaną także podzielone między Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajową Administrację Skarbową.