Prezydent USA Joe Biden ułaskawił swojego syna, Huntera Bidena. Amerykański przywódca obiecywał wcześniej, że nie zamierza tego robić i uzna decyzję sądu.
W oświadczeniu Joe Biden przypomniał o swojej obietnicy, ale stwierdził, że Hunter Biden został niesprawiedliwie potraktowany przez wymiar sprawiedliwości z powodów politycznych. W najbliższych tygodniach Hunter Biden miał usłyszeć wyroki, po tym jak ławy przysięgłych uznały go za winnego zarzutów dotyczących broni palnej i unikania podatków.
Syn prezydenta USA miał fałszywie wypełnić formularz przy zakupie broni palnej w stanie Delaware, podając w nim świadomie i niezgodnie z prawdą, że nie jest uzależniony od narkotyków. Obrona wskazywała, że w momencie zakupu nie był już w nałogu. Uznano go również za winnego niepłacenia podatków w Kalifornii w latach 2016-2019 na kwotę 1,4 miliona dolarów.
W sumie miał być skazany za dziewięć zarzutów. Prezydent USA stwierdził, że nieprzychylne traktowanie przez sąd Huntera Bidena było również wymierzone w niego. Podkreślił, że jego syn jest od pięciu i pół roku trzeźwy, pomimo – jego zdaniem – stronniczego traktowania przez wymiar sprawiedliwości. Podkreślał, że latem 2023 roku w sprawie miało dojść do ugody, w której zapewniono skazanemu uniknięcie kary więzienia, ale ostatecznie jej nie zawarto. Prezydent uważa, że więzienie byłoby wobec jego syna niesprawiedliwe.
Ułaskawienie skrytykował prezydent-elekt Donald Trump i republikańscy kongresmani. Z Partii Demokratycznej prezydenta skrytykował gubernator Colorado, Jared Polis, który stwierdził, że “nikt nie jest ponad prawem, ani prezydent, ani jego syn”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!