Huragan Francine, który w ostatnich godzinach dotarł w okolice Nowego Orleanu i doprowadził do błyskawicznych powodzi, przekształcił się w tropikalną burzę. Żywioł stanowi zagrożenie dla 14 milionów ludzi. 400 tysięcy mieszkańców Luizjany nie ma prądu.
Francine został zdegradowany do depresji tropikalnej, po dotarciu do lądu w Luizjanie jako huragan kategorii drugiej w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona – poinformowało Narodowe Centrum Huraganów z siedzibą w Miami. Prędkość podmuchu wiatru dochodziła nawet do 175 kilometrów na godzinę.
Meteorolodzy poinformowali, że ulewne deszcze przemieszczają się teraz przez części Missisipi, Alabamy, północnej Florydy, Tennessee, Georgii i wschodniego Arkansas. Synoptycy ostrzegli, że opady mogą doprowadzić do lokalnych znacznych powodzi błyskawicznych i miejskich.
Kilkanaście osób zostało uratowanych z zalanych na drogach samochodów oraz domów. Zalanych jest także wiele ulic, setki drzew jest powalonych, wiele linii energetycznych pozrywanych. W Nowym Orleanie dzisiaj rano czasu lokalnego otwarto główne lotnisko. Port lotniczy nie zanotował uszkodzeń po nawałnicach. Przywracanie normalnego ruchu lotniczego zajmie jednak kilka dni.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!