Premier Donald Tusk ocenił, że prokuratura prawidłowo wykonała swoją pracę, gromadząc rzetelne dowody w sprawie posła Marcina Romanowskiego. W nocy sąd nie zgodził się na jego areszt powołując się na chroniący polityka immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. “Co się odwlecze, to nie uciecze” – skomentował Donald Tusk.
We wpisie na platformie X szef rządu porównał wydarzenia ostatnich godzin do gangsterskiego filmu. “Podejrzany wychodzi z aresztu dzięki prawnym kruczkom, zasłaniając się wątpliwym immunitetem. Na stróży prawa spada lawina krytyki, publiczność jest rozczarowana. W walce z przestępczością zdarzają się i takie momenty. Ale jedenaście zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nie znika. To nie jest koniec filmu. Państwo prawa ma same zalety oprócz jednej: nie jest proste i – tak jak w gangsterskich filmach – źli też potrafią to wykorzystać. Ale tylko na krótki czas. Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. A więc: co się odwlecze, to nie uciecze” – napisał Donald Tusk.
Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski został zatrzymany przez ABW. Postawiono mu zarzut między innymi nieprawidłowego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt. Sąd na pilnym posiedzeniu tuż przed północą zdecydował o zwolnieniu polityka, ponieważ wciąż chroni go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura nie zdecydowała jeszcze, czy odwoła się od decyzji sądu.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Drogi Donusiu, ja kiedyś wieszałem twoje plakaty wyborcze. Coraz więcej widać tej wściekłości i nerwowości a to symptomy, że twój czas już minął.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!