Huragan Beryl uderzył w wybrzeże amerykańskiego stanu Teksas. Notuje on pierwszą siłę w pięciostopniowej skali Saffira – Simpsona. To pierwszy taki żywioł w tym sezonie huraganów, który dosięgnął Stany Zjednoczone. Wcześniej Beryl dokonał dewastacji na Karaibach i półwyspie Jukatan zabijając około 10 osób.
W tej chwili prędkość wiatru dochodzi do 180 kilometrów na godzinę. Pozrywane są linie energetyczne, a to sprawia, że w Teksasie blisko milion siedemset tysięcy ludzi pozbawionych jest dopływu prądu. Są również ogromne zakłócenia w działaniu telefonów komórkowych.
Mieszkańcy od kilku dni przygotowywali się na nadejście żywiołu. Zabijali okna oraz drzwi, gromadzili zapasy jedzenia, wody czy baterii. Beryl podążać będzie teraz na północ, zrzucając ogromne ilości wody. Ostrzeżenie przed powodziami wydano w Ohio, Illinois, Missouri, Kentucky i Indianie. W Teksasie już miejscami pozalewany jest pas wybrzeża.
Eksperci twierdzą, że ten sezon huraganów będzie daleki od normalnego, ponieważ zanieczyszczenie paliwami kopalnymi powoduje nienormalnie ciepłą wodę Oceanu Atlantyckiego i szybko nasilające się burze. Beryl to najmocniejszy huragan w historii, który wystąpił o tej porze roku.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!