W Tbilisi tysiące Gruzinów bierze udział w marszu protestacyjnym, przeciwko ustawie o „zagranicznych agentach”. W demonstracji biorą udział działacze opozycji, obrońcy praw człowieka, intelektualiści, artyści, studenci i uczniowie. Podobny marsz zapowiedziano również na jutro i będzie on związany z obchodzonym przez Gruzinów. Dniem Niepodległości. W tym roku, część Gruzinów podkreśla, że ma szczególny powód do świętowania, ponieważ zagrożony jest demokratyczny ład i suwerenność polityczna ich państwa.
Protesty w Gruzji trwają od kwietnia. Wychodzący na ulicę Gruzini są przeciwnikami ustawy ograniczającej prawa organizacji pozarządowych i mediów. W ich ocenie nowe prawo jest wzorowane na represyjnym prawie rosyjskim i jego przyjęcie inspirowała Moskwa. W niedzielę Gruzini będą obchodzić Dzień Niepodległości. Jak mówią, jest to okazja do przypomnienia historii państwa. 26 maja 1918 roku proklamowali niepodległą demokratyczną republikę, ale już w 1921 zostali najechani przez Armię Czerwoną i stracili niepodległość, którą odzyskali dopiero w 1991 roku. Teraz jak mówią protestujący znowu moskiewskie ręce wyciągają się po ich państwo.
W ocenie szefa senackiej komisji Unii Europejskiej Bogdana Klicha zagrożona jest nie tyle niepodległość, co europejska przyszłość Gruzji. Część unijnych polityków chce zweryfikować status Gruzji w procesie integracyjnym i odebrać Gruzinom prawo do podróżowania bez wiz.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!