Współrządząca Szwajcarska Partia Ludowa zażądała wyjścia kraju z Rady Europy. To pokłosie orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał, że Helweci pozostają bezczynni wobec zmian klimatu i tym samym łamią Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Trybunał wezwał również do zmian w szwajcarskim prawie, m.in. przyjęcia i realizowania celów klimatycznych. SVP nazwała orzeczenie skandalem i mieszaniem się zagranicznych sędziów w sprawy wewnętrzne państwa.
Skargę do Trybunału złożyły obywatelki Szwajcarii. Stowarzyszenie łączące kilka tysięcy kobiet w starszym wieku zarzuciło własnemu rządowi niewystarczającą reakcję na negatywne skutki zdrowotne związanie ze zmianami klimatu. Ich walka trwała osiem lat, podczas których kobiety próbowały czasie domagać uznania się swoich racji od szwajcarskiego rządu.
Parlamentarna większość w Bernie krytykuje wyrok Trybunału, określając go jako arogancki, śmieszny, niezrozumiały i nieuznający szwajcarskiego modelu demokracji.
“To mieszkańcy decydują, nie Trybunał” – podkreśliła Susanne Vincenz-Stauffacher z FDP.
Z kolei partie lewicowe i Zieloni mają nadzieję, że wyrok znajdzie odzwierciedlenie w szwajcarskim prawie i nastąpi szybsza adaptacja do zmian klimatu.
“To policzek dla Rady Narodowej i jej bezczynności w obszarze klimatu” – oceniła Mattea Meyer z partii SP.
Pomimo wyroku uderzającego w szwajcarski rząd Trybunał Strasburgu odrzucił dwie inne skargi złożone przez francuskiego polityka oraz grupę młodych Portugalczyków. Decyzja w sprawie drugiego pozwu była szczególnie oczekiwana, ponieważ mogła ona mieć konsekwencje dla wielu państw. W skardze była mowa o odpowiedzialności 32 europejskich krajów, w tym Polski, za emisję gazów cieplarnianych i przyspieszanie skutków globalnego ocieplenia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!