Donald Trump zakwestionował artykuł 5. NATO, który mówi, że zbrojna agresja na jeden kraj Sojuszu jest uważana za zbrojną agresję przeciwko wszystkim krajom NATO i pozostałe kraje są zobowiązane do udzielenia pomocy.
Były prezydent USA ujawnił, że groził europejskim sojusznikom, że w razie zaległości w wydatkach wojskowych nie tylko nie stanie w ich obronie, ale nawet zachęci Rosję do ataku.
Podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej Donald Trump opowiedział o rozmowie, jaką odbył z przywódcą jednego z krajów europejskich. „Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał, czy jak nie zapłacą a zostaną zaatakowani przez Rosję, to ich obronię. Odpowiedziałem mu: nie zapłacicie swoich zaległości, to nie będę was bronił. W rzeczywistości zachęcałbym ich [Rosję], żeby zrobili z wami, co zechcą. Musicie zapłacić swoje rachunki” – mówił Donald Trump, nie ujawniając, o jaki kraj chodzi.
Biały Dom określił słowa Donalda Trumpa mianem bulwersujących. “Dzięki przywództwu prezydenta Bidena NATO jest obecnie największe i najbardziej znaczące w historii” – napisał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Andrew Bates. “Zachęcanie do inwazji na naszych najbliższych sojuszników przez mordercze reżimy jest bulwersujące i nieodpowiedzialne” – dodał urzędnik. Bates ocenił, że stanowisko Donalda Trumpa zagraża amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu, globalnej stabilności i gospodarce USA.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!