Jemeńscy rebelianci Huti zaatakowali brytyjski tankowiec Marlin Luanda w Zatoce Adeńskiej, w wyniku czego na pokładzie wybuchł pożar. Huti przyznali się do ataku, podając, że użyli kilku pocisków przeciwokrętowych, by nalot był precyzyjny.
Wcześniej o ataku informowała firma zajmująca się zarządzaniem ryzykiem morskim Ambrey. Podano, że nikt z załogi nie ucierpiał.
W ciągu dnia Huti wystrzelili pocisk balistyczny także w stronę amerykańskiego niszczyciela USS Carney, który znajdował się w Zatoce Adeńskiej, ale został on pomyślnie zestrzelony.
W odpowiedzi na ataki amerykańskie i brytyjskie wojsko regularnie ostrzeliwuje cele na obszarach Jemenu kontrolowanych przez Hutich. Wspierani przez Iran rebelianci twierdzą, że statki na Morzu Czerwonym obrali za cel jako wyraz wsparcia dla Palestyńczyków w obliczu izraelskiego bombardowania w Gazie.
To jeden z najbardziej ruchliwych szlaków wodnych na świecie. Działania rebeliantów zmuszają statki do kursowania dłuższymi trasami.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!