Palestyński prezydent Mahmud Abbas potępił zawetowanie przez Stany Zjednoczone rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, dotyczącej natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Prezydent Abbas określił postawę Stanów Zjednoczonych jako „agresywną” i „naruszającą wartości humanitarne”.
W oświadczeniu, opublikowanym przez biuro prezydenta Autonomii Palestyńskiej, znalazło się stwierdzenie, że Stany Zjednoczone ponoszą odpowiedzialność za rozlew krwi cywilów w Strefie Gazy „w tym dzieci, kobiet i osób starszych”.
Zastępca przedstawiciela Stanów Zjednoczonych przy ONZ Robert Wood stwierdził wczoraj, że rezolucja jest “oderwana od rzeczywistości” i “nic by w rzeczywistości nie dała”. Podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa przekonywał, że zawieszenie broni przyniesie korzyść tylko Hamasowi. Jak mówił, nawet jeśli Izrael złożyłby broń, to Hamas nadal przetrzymywałby zakładników. Podkreślił też, że członkowie Hamasu, którzy kontrolują Gazę, ciągle są zagrożeniem dla Izraela.
Do przyjęcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa – składającej się z pięciu członków stałych i 10 niestałych – potrzeba co najmniej dziewięciu głosów. Rezolucji nie może się też sprzeciwić żaden ze stałych członków – Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Francja lub Wielka Brytania.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!