Alarmy bombowe w Paryżu. Ewakuowano muzeum Luwru, pałac Wersalski i dworzec Lyoński. We wszystkich tych miejscach trwają kontrole policji, ale na razie wszystko wskazuje na fałszywe alarmy.
Około południa dyrekcja Luwru poinformowała o otrzymaniu wiadomości na piśmie ostrzegającej przed zagrożeniem bezpieczeństwa. Z największego muzeum na świecie musiało wyjść ponad 3 tysiące turystów. Kika godzin później zarządzono ewakuację drugiego po Luwrze najczęściej odwiedzanego zabytku we Francji – czyli pałacu wersalskiego . Doszło do tego po anonimowym zgłoszeniu na portalu internetowym policji. Kilka tysięcy zwiedzających musiały opuścić pałac królewski, oraz mniejsze pałace Grand Trianon i Petit Trianon, znajdujące się w wersalskich ogrodach. Luwr i Wersal mają być czynne od jutra.
Pod koniec dnia na Dworcu Lyońskim – największym dworcu w kraju – zgłoszono obecność podejrzanej paczki i ewakuowano cały budynek. Dyrekcja dworca poinformowała jednak, że znaleziono tylko butlę z azotem.
Wczoraj po ataku islamskiego terrorysty w szkole w Arras francuski rząd ogłosił trzeci, najwyższy stopień stanu zagrożenia terrorystycznego. Decyzja ta ma też związek z wezwaniami Hamasu do globalnego dżihadu. W całym kraju zmobilizowano dodatkowych 7 tysięcy żołnierzy do pilnowania szkół, miejsc kultu, muzeów i innych miejsc, którą mogą stać się celem dla terrorystów. Wieczorem w MSW ma odbyć się specjalna narada w tej sprawie. Od tygodnia udaremniono już 12 prób ataków.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!