Brytyjski premier dystansuje się od słów szefowej MSW o wielokulturowości. Suella Braverman mówiła w tym tygodniu, że “multikulturowość zawiodła”. Rishi Sunak podkreśla sukcesy integracji.
Spytany o słowa swej minister Rishi Sunak mówił w BBC, że ważne jest, by wszyscy podzielali “brytyjskie wartości”, ale uderzał w inne tony, niż Suella Braverman: “Nasz kraj to fantastyczna, wieloetniczna demokracja. Wykonaliśmy świetną robotę, integrując ludzi z resztą społeczeństwa. Jestem pierwszą osobą o takich korzeniach, która została premierem.To cudowne, że nikt nie robił z tego faktu czegoś nadzwyczajnego. To pokazuje postęp, jaki zrobiliśmy” – przekonywał szef rządu.
Zarówno Rishi Sunak, jak i Suella Braverman mają korzenie imigranckie.
Suella Braverman apelowała w przemówieniu dla konserwatywnego, amerykańskiego think tanku by zreformować przestarzałe jej zdaniem reguły kontrolowania globalnej migracji, które nie przystają do ery masowego przemieszczania się ludzi. Ostrzegała, że obywatele chcą, by ich kraje kontrolowały granice, a jeśli się to nie stanie, rządy utracą wiarygodność.
Jej retorykę skrytykowała jednak opozycja, część Konserwatystów i biskup Leicester. Jak pisze dziś Times części członków jej partii nie podoba się też sugestia Suelli Braverman, że Królestwo mogłoby opuścić Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Według ostatniego sondażu Ipsos imigracja, którą rządzący obiecali kontrolować, jest dziś zmartwieniem dla największej liczby osób od 2017 roku. Na liście wyprzedzają ją jednak obawy o: inflację, stan gospodarki oraz służby zdrowia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!