Ponieważ gubernator J.B. Pritzker i demokratyczni liderzy stanowego Kongresu są zdecydowanie przeciwni podniesieniu podatku od przeniesienia własności nieruchomości przy sprzedaży luksusowych domów, Brandon Johnson jest zdeterminowany, by przeprowadzić w tej sprawie referendum. Burmistrz chce, aby to mieszkańcy Chicago zadecydowali o tym czy nazwany przez niego tzw. „mansion tax” wejdzie w życie.
W Radzie Miasta trwają negocjacje w celu ustalenia, w jaki sposób zostanie sformułowane pytanie referendalne. Zgodnie z pierwotną propozycją, od dawna blokowane zarządzenie znane jako „Bring Chicago Home”, przewiduje ponad trzykrotną podwyżkę podatku od przeniesienia własności domów w Chicago sprzedanych za ponad 1 milion dolarów. Dzięki temu do kasy miasta trafiłoby około 160 milionów dolarów, które mają być przeznaczone na walkę z bezdomnością. Podatek miałby wzrosnąć z 0,75 do 2,65 procent.
Podczas czwartkowych przesłuchań, komisarz ds. mieszkalnictwa Marisa Novara ujawniła, że rozważany jest także podatek „krańcowy”, który nakładałby wyższy podatek tylko na część sprzedaży powyżej kwoty 1 miliona dolarów. Jeśli dom zostanie sprzedany za 1,2 miliona dolarów, pierwszy milion dolarów zostanie opodatkowany w wysokości 0,75 procent, pozostałe 200 tysięcy wyższym w wysokości 2,65 procent.
Zrewidowane dane dotyczące „krańcowego” podatku są obecnie opracowywane i zostaną przedstawione Radzie Miejskiej we wrześniu. Aby do referendum doszło, jego zwolennicy muszą zdobyć 26 głosów w Radzie Miasta.
Według przeprowadzonej ankiety, propozycję wprowadzenia wyższego podatku popiera ponad 70 procent chicagowskich wyborców.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!