Ponad połowa radnych Rady Miasta Chicago podpisała się w środę pod propozycją rozwiązania likwidacji płacy minimalnej dla pracowników otrzymujących napiwki oraz umożliwienie im nabywania większej ilości urlopu i przenoszenia go na kolejny rok.
Od 1 lipca zatrudnieni w firmach z co najmniej 21 pracownikami zarabiają co najmniej 15,80 dolarów za godzinę, podczas gdy w firmach z 20 lub mniejszą liczbą osób otrzymują minimum 15 dolarów za godzinę. Jednak pracownicy otrzymujący napiwki, tak jak kelnerzy w restauracjach, barmani i boye hotelowi, mają płacę minimalną w wysokości 9,48 dolarów w większych firmach i 9 dolarów w mniejszych. Jeśli pensja pracownika otrzymującego napiwki wraz z dodatkami nie wynosi pełnej płacy minimalnej, pracodawca musi wyrównać różnicę.
Zgodnie z przedstawioną w środę propozycją, której współautorem jest radny Carlos Ramirez-Rosa z 35. okręgu, aktualna stawka płacy minimalnej dla pracowników otrzymujących napiwki wzrosłaby o 3 dolary w lipcu 2024 roku i tyle samo w lipcu następnego roku.
Po pandemii niektóre lokalne restauracje dobrowolnie zrezygnowały z polityki napiwków, płacąc standardową pensję i pobierając dodatkową stałą opłatę za usługę w wysokości 20 lub 25 procent, którą przekazywano następnie kelnerom.
Propozycja zakłada również, że cały zgromadzony płatny urlop będzie można przenieść na kolejny rok, a pracownicy otrzymają wynagrodzenie za niewykorzystane dni po opuszczeniu pracy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!