Przez południowo-zachodnie stany USA przechodzi fala upałów. W 38 miastach mogą zostać pobite dotychczasowe rekordy ciepła. Najgoręcej jest w kalifornijskiej Dolinie Śmierci, gdzie w niedzielę termometry wskazywały 127,5 stopnia Fahrenheita. Obecny rekord pochodzi z 1913 roku i wynosi 134 stopnie F.
W Las Vegas w Nevadzie, gdzie w niedzielę odnotowano blisko 117 stopni F, ochroniarze pilnowali fontann przed kasynami i hotelami, by zapobiec wskakiwaniu do nich ludzi.
W El Paso w stanie Teksas od ponad miesiąca temperatury wynoszą 100 stopni F, a w Phoenix w Arizonie od 17 dni temperatura utrzymuje się powyżej 109 stopni F. W niedzielę było 114 stopni F.
Budynki użyteczności publicznej w części Kalifornii i Nevady zostały przekształcone w „centra chłodzenia”, w których mieszkańcy mogą schronić się przed upałem.
W międzyczasie mieszkańcy innych części Stanów Zjednoczonych przygotowują się na gwałtowne burze i powodzie, a nad północno-wschodnie stany może nadciągnąć kolejna fala powietrza złej jakości z powodu trwających w Kanadzie pożarów lasów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!