Francuzi obchodzą dziś święto narodowe. Upamiętnia ono szturm na więzienie w Bastylii, który dał początek rewolucji francuskiej w 1789 roku. Tradycyjnie w rocznicę wybuchu rewolucji w całym kraju organizowane są koncerty, potańcówki i pokazy fajerwerków, a w Paryżu odbywa się wielka parada wojskowa. W tym roku odwołano część imprez z powodu obaw przed zamieszkami w imigranckich dzielnicach.
Rano prezydent Emmanuel Macron obejrzał na Polach Elizejskich defiladę sił lądowych, morskich i powietrznych z udziałem ponad sześciu tysięcy wojskowych. Paradę otworzył indyjski kontyngent, który przybył do Francji z premierem Indii Narendrą Modim, który jest honorowym gościem tegorocznych uroczystości. Emmanuel Macron przyznał Narendrze Modiemu wielki krzyż Legii Honorowej – najwyższe odznaczenie za zasługi we Francji.
W ramach środków bezpieczeństwa w całym kraju rozmieszczono 45 tysięcy żandarmów i policjantów wyposażonych do tłumienia ewentualnych zamieszek. Rząd wprowadził zakaz sprzedaży fajerwerków i ograniczył transport miejski w dużych metropoliach. W ubiegłym roku we Francji podczas obchodów 14 lipca bandy młodych osób afrykańskiego i maghrebskiego pochodzenia spaliły ponad 700 samochodów. Doszło do około 800 aresztowań.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!