Zużycie energii w Belgii w ubiegłym roku było najniższe od 20 lat – tak wynika z danych opublikowanych przez tamtejsze ministerstwo gospodarki. Wzrost cen energii po napaści Rosji na Ukrainę spowodował, że jej konsumpcja była niższa w porównaniu z 2020 roku, czyli czasem pandemii.
Belgowie obniżyli temperaturę ogrzewania zimą, ograniczyli korzystanie z urządzeń pobierających najwięcej prądu, zmniejszyli zużycie ciepłej wody, część przesiadła się z samochodów na rowery. Choć należy również dodać, że ubiegły rok był dość ciepły co także miało wpływ na mniejsze zużycie energii. Jeśli chodzi o firmy to część zaprzestała produkcji z powodu wysokich kosztów energii. Najbardziej w ubiegłym roku spadło zużycie gazu. Dominującym źródłem energii dla belgijskiej gospodarki pozostaje ropa naftowa i produkty ropopochodne – prawie 50 procent. Najnowsze dane rządowe potwierdzają też, że Belgia wciąż korzysta z rosyjskiego LNG, choć w mniejszym stopniu niż w latach poprzednich. Jest on sprowadzany przez port Zeebrugge i w ubiegłym roku stanowił 3 procent krajowego zużycia. Przed dwoma laty było to 7 procent.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!