Przez 8-tysięczne miasteczko Perryton w północnej części stanu Teksas przeszło w czwartek po południu tornado, w którym zginęły trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. To kolejna z serii gwałtownych burz, jakie nawiedziły w ostatnim czasie południowe stany USA.
Jedna z ofiar śmiertelnych zginęła w przyczepie, w którą tornado uderzyło bezpośrednio. Co najmniej 30 innych przyczep zostało uszkodzonych lub kompletnie zniszczonych. Hospitalizowanych zostało około 100 osób. 10 jest w stanie krytycznym.
W Teksasie i w sąsiednim stanie Oklahoma około 50 tysięcy domostw zostało pozbawionych prądu z powodu przejścia tornada.
To drugi dzień z rzędu, gdy potężne burze nawiedziły Stany Zjednoczone. W środę silne wiatry powaliły drzewa, zniszczyły budynki i zepchnęły samochody z autostrad na terenie rozciągającym się od wschodniej części Teksasu aż po leżący na wschodnim wybrzeżu USA stan Georgia.
Meteorolodzy przewidują, że fala burz będzie dalej przechodzić przez Oklahomę i część Teksasu, a ryzyko wystąpienia trudnych warunków pogodowych, w tym tornad, utrzyma się na obszarze metropolitalnym Oklahoma City. W Teksasie i w innych południowych stanach od czwartku obowiązują ostrzeżenia dotyczące upałów, temperatury mogą sięgnąć 100 stopni F. Temperatura odczuwalna może wynosić nawet 109 stopni F.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!