Izraelska armia zbombardowała w nocy cele związane z palestyńskimi bojówkami w Gazie i w Libanie. To odpowiedź na wczorajszy ostrzał Izraela z terenu Libanu. Rząd w Jerozolimie twierdzi, że za tamtym atakiem stał palestyński Hamas.
Według komunikatu izraelskiej armii, samoloty ostrzelały cele bojowników Hamasu w Gazie, a także infrastrukturę wojskową, która miała znajdować się w południowym Libanie i należeć do palestyńskiej grupy. Wojsko poinformowało, że odpowie na każde kolejne ataki na Izrael.
Po nocnym ostrzale z Gazy w kierunku Izraela poleciały 44 rakiety. Jedna z nich spadła na dom w mieście Sderot, położonym tuż przy granicy z palestyńską enklawą.
Zaostrzenie sytuacji jest rezultatem niedawnego najazdu izraelskiej policji na meczet Al-Aksa w Jerozolimie. Siły bezpieczeństwa weszły do środka jednego z trzech najważniejszych meczetów dla muzułmanów, bo twierdziły, że zabarykadowały się tam uzbrojone bojówki. Kilkaset osób zostało zatrzymanych. W odpowiedzi na najazd, Hamas wystrzelił rakiety z Gazy. Dodatkowo, z Libanu na Izrael spadły 34 pociski, najwięcej od zakończonej w 2006 roku wojny Izraela z libańskim Hezbollahem.
Napięcie na terenach izraelsko-palestyńskich utrzymuje się od kilku miesięcy. W Jerozolimie ryzyko starć i zamieszek jest większe dodatkowo z powodu trwających w tym samym czasie świąt: izraelskiej Paschy, muzułmańskiego ramadanu oraz chrześcijańskiej Wielkanocy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!