Prezydent Turcji sygnalizuje, że może zgodzić się na wejście Finlandii do NATO. Recep Tayyip Erdogan nadal jednak będzie blokować przystąpienie Szwecji. Oznacza to, że Pakt Północnoatlantycki nie będzie miał na razie nowych członków, bo Helsinki chcą solidarnie poczekać na Szwedów.
Finlandia i Szwecja złożyły wniosek o przyjęcie do NATO po tym, jak sąsiadująca z nimi Rosja najechała na Ukrainę. Proces akcesyjny miał być najszybszym w historii, ale podpisanie wszystkich niezbędnych dokumentów blokują teraz Węgry i Turcja. Węgry zapowiedziały, że podpiszą dokumenty pod koniec lutego.
Prezydent Turcji z kolei zapowiedział, że po protestach w Sztokholmie, w trakcie których spalono Koran, będzie blokował wejście Szwecji. Teraz Recep Tayyip Erdogan mówi w parlamencie, że dla Finlandii droga jest otwarta. „Szwecjo, nie kłopocz się nawet. Nie zgodzimy się tak długo, aż będziesz pozwalać na palenie naszego świętego Koranu. Patrzymy pozytywnie na Finlandię, ale negatywnie na Szwecję“ – mówił prezydent Turcji. Już wcześniej jednak fińskie władze zapowiadały, że z wejściem do NATO chcą poczekać na Szwecję.
Europejscy dyplomaci mają nadzieję, że sytuacja zmieni się po planowanych na połowę maja wyborach prezydenckich w Turcji.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!