Władimir Putin próbuje zastraszyć zachodnie społeczeństwa, wysyłając w dalekomorski rejs fregatę uzbrojoną w rakiety. Okręt „Admirał Gorszkow” ma operować na Atlantyku, Oceanie Indyjskim i na Morzu Śródziemnym. W ocenie niezależnych analityków wojskowych, to propagandowy zabieg, który z jednej strony ma zaniepokoić zachodnie państwa, a z drugiej utwierdzić Rosjan w fałszywym przekonaniu o militarnej potędze Rosji.
Jak podały rosyjskie media niezależne, na pokładzie „Admirała Gorszkowa” mają się znajdować hiperdźwiękowe rakiety „Cyrkon”. Mówiąc o tym Władimir Putin kolejny raz powtórzył, że taką bronią nie dysponuje żadna inna armia na świecie. Już wcześniej analitycy wojskowi stwierdzili, że Putin kłamie, albo sam został okłamany przez swoich dowódców, bo sprzęt, który wykorzystuje rosyjska armia w Ukrainie jest przestarzały. Analitycy uważają, że przechwałki Putina o nowoczesnych rakietach są jedynie wymysłem kremlowskiej propagandy.
Nie wiadomo jak zachowają się państwa, których wody terytorialne będzie mijała lub przecinała rosyjska fregata. W trakcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wszelkie szlaki morskie dla uzbrojonego okrętu agresora powinny zostać zamknięte.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!