Potężne śnieżyce w powiecie Erie w stanie Nowy Jork spowodowały już śmierć 37 osób. Liczba ofiar może wzrosnąć, bo zawieje w wielu miejscach uszkodziły linie energetyczne i telefoniczne, dlatego ratownicy nie byli w stanie pomóc ofiarom kataklizmu.
W środę pierwsi ratownicy chodzili od drzwi do drzwi do ludzi, do których nie mogli dotrzeć wcześniej. Pracownicy pogotowia sprawdzali miejsca wezwań alarmowych, a Gwardia Narodowa domy w dzielnicach, które straciły dostawy energii elektrycznej.
Według komunikatu Gwardii Narodowej w środę 580 jej funkcjonariuszy przebywało w rejonie Buffalo. Od wtorku uratowali co najmniej 86 osób.
Departament policji w Buffalo poinformował w środę o zgłoszeniach o szabrownictwie. 9 osób aresztowano.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!