Kilka autobusów wypełnionych migrantami zatrzymało się w sobotę przed rezydencją wiceprezydent Kamali Harris, w Naval Observatory w Waszyngtonie. Autobusy miały jechać do Nowego Jorku, ale zostały skierowane do Waszyngtonu z powodu złej pogody. Po przekazaniu migrantom koców, przewieziono ich do lokalnych schronisk i kościołów. Większość osób, które przyjechały do Waszyngtonu z Teksasu, to obywatele Ekwadoru, Kuby, Nikaragui, Wenezueli, Peru i Kolumbii.
Nie jest jasne, kto jest odpowiedzialny za wysłanie migrantów do Number One Observatory Circle, gdzie znajduje się rezydencja wiceprezydenta. Biały Dom zrzucił jednak winę na gubernatora Teksasu Grega Abbotta, określając całą sytuację „okrutnym, niebezpiecznym i haniebnym czynem”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!