Blisko połowę Stanów Zjednoczonych nawiedziły groźne, zagrażające życiu mrozy i silne wiatry. W czwartek odwołano tysiące lotów, a także niektóre pociągi. Podawane są ostrzeżenie przed pogodową bombą cyklonową w pobliżu Wielkich Jezior, w tym Illinois. Jest to sytuacja, kiedy ciśnienie atmosferyczne spada bardzo szybko w trakcie silnej burzy. Wywołuje to zamiecie, w tym mocne wiatry i opady śniegu.
W niektórych rejonach USA niezwykłe chłodny front spowodował gwałtowne spadki temperatury, czasem aż o około 80 stopni fahrenheita w ciągu kilku godzin.
W Południowej Dakocie władze pracują nad oczyszczeniem dróg, aby dostarczyć propan i drewno opałowe do domów. Utrudnia to potężny wiatr i zaspy śnieżne sięgające ponad 10 stóp.
W czwartek po południu linie lotnicze odwołały 2,156 lotów, a na piątek zapowiedziały 1,576. Najwięcej lotów odwołano na lotniskach w Chicago 829. Na ponad 20 trasach, głównie na środkowym zachodzie, przestały kursować pociągi Amtrak.
Według obliczeń, w świąteczną podróż dłuższą niż 50 mil wybiera się 113 milionów mieszkańców Stanów Zjednoczonych, w tym 102 miliony skorzysta z własnych środków transportu.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!