Brytyjski rząd daje zniżki klientom restauracji. Ruszył program, w ramach którego mieszkańcy Wysp otrzymają 50 procent rabatu.
Program trwać będzie przez cały miesiąc. Na zniżki liczyć można w każdy poniedziałek, wtorek i środę. Właściciele uczestniczących w akcji pubów czy pizzerii dostaną zwrot pieniędzy ze skarbu państwa. Ma to rozruszać gospodarkę i pomóc lokalom zmagającym się często z problemami finansowymi w związku z epidemią koronawirusa.
Rząd tłumaczy, że w sektorze zatrudnionych jest niemal dwa miliony ludzi, akcja ma więc pomóc również w utrzymaniu miejsc pracy. Większość właścicieli restauracji przyjęła program z wdzięcznością – jako kroplówkę po długich miesiącach niespodziewanej przerwy w działalności. Udział w akcji zgłosiły bary z fast foodem, ale także restauracje mogące pochwalić się gwiazdką Michelina.
Kontrowersje budzi jednak fakt, że pomysł programu powstał ponad miesiąc temu, gdy sytuacja epidemiczna na Wyspach była lepsza. Teraz liczba zakażeń się zwiększa. Nicola Sturgeon, pierwsza minister Szkocji stwierdziła dziś, że ludzie “powinni się zastanowić, jak często wychodzą do restauracji czy pubu”.
Narodowe Forum Walki z Nadwagą przekonuje, że rząd wysyła sprzeczne sygnały. W obliczu badań wskazujących na to, że osoby z dodatkowymi kilogramami przechodzą COVID-19 ciężej, rząd uruchomił niedawno kampanię zachęcającą do odchudzania, a teraz – według organizacji – zaprzecza sam sobie, dając ludziom zniżki na jedzenie, w tym na tak zwane jedzenie śmieciowe.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!