Węgry obchodzą dziś 66. Rocznicę wybuchu Rewolucji skierowanej przeciwko komunistycznej władzy. W całym kraju odbywają się uroczystości państwowe, kwiaty składane są pod pomnikami upamiętniającymi walki.
Pierwszym punktem tych obchodów było podniesienie pod budynkiem węgierskiego parlamentu flagi państwowej. W tym roku centralne uroczystości organizowane przez rząd przeniesiono na prowincję. Węgierski premier przemawiał dziś w Zalaegerszeg, jednym z pierwszych miast, które po Budapeszcie wystąpiło przeciwko komunistycznej władzy. „Bohaterowie Rewolucji byli bardzo różni, ale ich wspólną ideą była miłość do wolnych Węgier. Pomimo wszystkich niebezpieczeństw wybrali te drogę bo wierzyli, że im się uda. Ich wiara i nadzieja, nie była bezpodstawna- w 1956 roku pojawiła się szansa na niepodległość.” – powiedział Viktor Orbán w Zalaegerszeg.
Węgierski zryw rozpoczęli studenci, którzy na placu pod pomnikiem generała Józefa Bema manifestowali pod hasłami wzorowanymi na hasłach polskich robotników z Poznańskiego Czerwca. Potem 300-tysięczny tłum przeniósł się pod parlament. Najpierw w Budapeszcie, potem w całym kraju doszło do wyzwalania kraju od komunistów. Zwycięstwa rewolucji zakończyła jednak interwencja wojsk radzieckich.
Powstanie węgierskie 1956 roku trwało oficjalnie do 10 listopada. Zginęło w nim 2500 powstańców i ponad siedmiuset żołnierzy komunistycznych Węgier i radzieckich. Po stłumieniu Rewolucji z kraju uciekło ponad 200 tysięcy osób.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!