W całej Francji odbywa się strajk generalny, a w ponad 150 miastach trwają protesty związków zawodowych. Organizacje domagają się podwyżek płac i poszanowania prawa do strajku w zablokowanych od ponad trzech tygodni rafineriach. Kilka dni temu rząd wydał nakaz wznowienia pracy wobec strajkujących.
Strajk generalny powoduje poważne utrudnienia w transporcie miejskim oraz na kolei. Odwołano ponad 50 procent pociągów na trasach w całym kraju. Media informują o protestach w około 100 placówkach szkolnych. W strajku uczestniczą też pracownicy sektora publicznego, handlu oraz energii.
Do mobilizacji przyłączyli się również pracownicy 11 z 18 elektrowni jądrowych w kraju. “Przedłużenie ruchu społecznego w elektrowniach może mieć poważne konsekwencje dla dostaw prądu tej zimy” – ostrzegł francuski dystrybutor energii elektrycznej RTE.
Związkowcy grożą jednak kontynuowaniem strajku w rafineriach i rozszerzeniem go na inne sektory gospodarki. “To ruch, który musi trwać, ponieważ nie ma odpowiedzi na nasze postulaty” – stwierdził szef lewicowego związku CGT Philippe Martinez.
Tymczasem rząd poinformował, że problemy z dostawami paliwa ma 25 procent stacji benzynowych w kraju, i że sytuacja zaczyna się poprawiać.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!