Londyn podpisuje umowy na dostawy 90 milionów dawek ewentualnych szczepionek na koronawirusa. Nie wiadomo jeszcze, czy będą działały, ale Brytyjczycy mają nadzieję, że jeśli testy pójdą pomyślnie, to dzisiejsze kontrakty pozwolą na ekspresowe zabezpieczenie przed nawrotem epidemii. Tymczasem dziś potwierdziły się doniesienia z zeszłego tygodnia: szczepionka opracowywana w Oksfordzie ma szansę zadziałać.
Brytyjski rząd zdaje sobie sprawę, że większość badań nad szczepionkami ostatecznie nie daje rezultatów, dlatego próbuje obstawić naraz kilka opcji. Dziś ogłosił zamówienie na 30 milionów dawek szczepionki opracowywanej przez niemiecko-amerykański koncern BioNtech/Pfizer, a także zamówienie na 60 milionów we francuskiej firmie Valneva.
Wcześniej zawarto umowę z AstraZenecą, na zakup ewentualnej szczepionki, nad którą pracują naukowcy z Oksfordu. Dziś artykuł w piśmie naukowym Lancet potwierdza wcześniejsze doniesienia: szczepionka oksfordzka wywołuje tylko niegroźne efekty uboczne i sprawia, ze w organizmie włączają się mechanizmy obronne. Ale to ciągle wczesna faza i nic nie jest przesądzone. “Mam nadzieje, trzymam kciuki, ale nie mogę niestety powiedzieć, ze dostaniemy szczepionkę w tym, tudzież nawet w przyszłym roku” – zastrzegł premier Boris Johnson.
Na świecie trwa wyścig z wirusem. 23 szczepionki znajdują się w fazie badań klinicznych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!