Były niemiecki skoczek do wody Jan Hempel przyznaje, że przez lata był wykorzystywany seksualnie przez swojego trenera, w tym przed zawodami olimpijskimi. Srebrny medalista z Atlanty w 1996 roku przyznał, że po raz pierwszy został wykorzystany, gdy miał jedenaście lat, a znęcanie się Wernera Langera nad nim trwały od 1982 do 1996 roku. „Zaczęło się od dotykania, najpierw raz w miesiącu, aż w końcu codziennie dochodziło do aktów seksualnych” — mówi 50-letni obecnie Hempel. Sportowiec znosił znęcanie się nad nim, ponieważ trener obiecywał mu wolne w treningach.
Langer został zwolniony, ale powodem miała być jego przeszłość w Stasi. Trener mógł jednak nadal pracować w austriackiej federacji pływackiej. W 2001 roku odebrał sobie życie.
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku Hempel zdobył srebrny medal w skokach z dziesięciometrowej wieży. Cztery lata później w Sydney, wywalczył brąz w konkurencji synchronicznej z tej samej wysokości. W dorobku ma również dwa medale mistrzostw świata i dziesięć mistrzostw Europy. W 2003 roku zakończył udaną karierę sportową.
Hempel, u którego zdiagnozowano początek choroby Alzheimera, zarzuca Niemieckiemu Związkowi Pływackiemu (DSV) brak wyjaśnień. Konkretne zarzuty skierowane są przeciwko Lutzowi Buschkowowi, byłemu dyrektorowi sportów wyczynowych DSV i obecnemu trenerowi narodowemu w nurkowaniu. Wiedział o zarzutach, ale nie popchnął śledztwa do przodu. Sam Buschkow nie skomentował jeszcze zarzutów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!