W estońskim mieście Narwa został zdemontowany pomnik radzieckiego czołgu T-34. Monument będzie można oglądać w Estońskim Muzeum Wojny.
Media w Estonii relacjonują, że w Narwie na wschodzie kraju rano zostały rozmieszczone znaczne siły policji, które ograniczyły ruch w mieście i zamknęły drogę prowadzącą do pomnika. Zakazano też dostępu do miejsca, gdzie prowadzono demontaż. Jeszcze przed południem pomnik został przygotowany do transportu. Premier Kaja Kallas wydała komunikat, w którym tłumaczy, że władze musiały działać szybko, aby zapewnić bezpieczeństwo i porządek publiczny. “Nikt z nas nie chce, aby wrogi sąsiad powodował napięcia w naszym kraju. Nie pozwolimy Rosji, aby wykorzystywała przeszłość do burzenia spokoju w państwie” – oświadczyła szefowa estońskiego rządu. Kaja Kallas podkreśliła, że po rosyjskiej agresji na Ukrainie kwestia sowieckich pomników w estońskiej przestrzeni publicznej przestała być sprawą dotyczącą tylko lokalnych jednostek samorządowych. Z kolei minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu powiedział, że służby Kremla chcą wykorzystać monumenty do eskalacji napięć wśród mieszkańców Estonii.
Portal ERR podaje, że z Narwy zniknie również kilka innych pomników ustawionych w czasach komunistycznych. W całej Estonii ma się znajdować nawet do czterystu tego typu monumentów.
Licząca ponad 60 tysięcy mieszkańców Narwa leży na północnym wschodzie Estonii. Miasto znajduje się tuż przy granicy z Rosją. Zamieszkuje je liczna mniejszość rosyjska, a Estończycy stanowią tam tylko kilka procent ludności.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!