Prokurator generalny USA Merrick Garland broni decyzji o przeszukaniu posiadłości byłego prezydenta Donalda Trumpa Mar-a-Lago na Florydzie.
Prokurator Garland tłumaczy, że działania FBI zostały podjęte zgodnie z prawem i interesem publicznym. Według dziennika “Washington Post” przeszukanie miało związek z dokumentami dotyczącymi broni nuklearnej.
Merrick Garland powiedział, że w związku z ujawnieniem przez samego Donalda Trumpa informacji o rewizji oraz ważnym interesem publicznym zwrócił się do sądu o ujawnienie nakazu rewizji i protokołu zabranych przedmiotów. „Nakaz rewizji został autoryzowany przez sąd federalny po stwierdzeniu prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa” – mówił Merrick Garland.
Prokurator generalny bronił funkcjonariuszy FBI przez zarzutami ze strony byłego prezydenta i republikanów, że ich działania miały cel polityczny. „Pracownicy i pracownice FBI i Departamentu Sprawiedliwości są oddanymi, patriotycznymi urzędnikami państwowymi” – mówił prokurator dodając, że wszyscy Amerykanie są równi wobec prawa.
Na początku roku amerykańskie Archiwa Państwowe odzyskały od Donalda Trumpa 15 kartonów z dokumentami, które zabrał on ze sobą z Białego Domu. Według “New York Times” rząd USA otrzymał jednak informacje, że w posiadłości Mar-a Lago znajdowało się więcej dokumentów, w tym objęte klauzulą tajności. Dziennik “Washington Post”, powołując się na źródła zaznajomione ze śledztwem, poinformował, że agenci FBI poszukiwali dokumentów związanych z bronią jądrową. Gazeta nie podała, że dokumenty te zostały odnalezione.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
M. Garland kompromituje amerykański wymiar sprawiedliwości. Teraz jest zrozumiałe dlaczego Obama chciał go ulokować w Sądzie najwyższym. Wygląda na bojaźliwego w każdym publicznym wystąpieniu i nie ma własnego zdania. Dla mnie było to już jasne w czasie przesłuchań przed jego zatwierdzeniem na obecne stanowisko. Wiele jego poprzednich decyzji to potwierdziło. W niektórych stanach rodzice protestowali przeciw antyamerykańskiej indoktrynacji dzieci i zalecenie było aby traktować jak wewnętrznych terrorystów. Dwudziestu republikańskich senatorów powinno przeprosić Amerykę, bo głosowali za jego zatwierdzeniem. Ktoś w otoczeniu Bidena lub Obamy musiał się mocno napracować aby zgromadzić zespół ludzi tak mocno niekompetentnych i wielu przypadkach o poglądach antyamerykańskich. Garland, Mayorkas, Buttigieg, A.Dunn – doradca (podziwiająca masowego mordercę tow. Mao) to tylko kilka takich przypadków z obecnej administracji.
Nie mozna wynosic z Urzedu scisle tajnych dokumentow i trzymac ich w prywatnym domu.
A Trump to wlasnie zrobil i powinien stanac za to przed sadem.
DOJ i tak lagodnie sie z Trumpem obchodzi.
Ciekawe czy jakis obcy wywiad mial dostep do tych scisle tajnych dokumentow w domu Trumpa.
Jesli tak, to Trump powinien tez odpowiadac za zdrade panstwa i szpiegostwo.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!