Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie ogłoszonymi przez Recepa Erdogana planami rozpoczęcia nowej operacji wojskowej wzdłuż południowej granicy kraju. Turecki prezydent zapowiedział, że armia turecka podejmie ofensywę militarną, by ustanowić strefę bezpieczeństwa szerokości 30 km, która pozwoli na zwalczanie członków kurdyjskich ludowych jednostek samoobrony (YPG), uznawanych przez Turcję za terrorystów. Recep Erdogan dodał, że operacja rozpocznie się, gdy tylko siły bezpieczeństwa, armia i turecki wywiad zakończą swe przygotowania.
Zdaniem amerykańskich władz, jakakolwiek nowa ofensywa w północnej Syrii podważy stabilność regionalną i narazi wojska USA na ryzyko. — Jesteśmy głęboko zaniepokojeni doniesieniami i dyskusjami na temat potencjalnej zwiększonej aktywności wojskowej w północnej Syrii, a w szczególności jej wpływem na tamtejszą ludność cywilną – powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.
W listopadzie 2021 roku patrole złożone z funkcjonariuszy tureckiej służby ochrony granic i rosyjskiej policji wojskowej rozpoczęły patrolowanie granicy Syrii na mocy porozumienia, zawartego w październiku w Soczi przez Erdogana i Władimira Putina.
Wspierane przez Zachód siły YPG stanowią trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które odegrały decydującą rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Ankara uważa je jednak za organizację terrorystyczną z powodu powiązań z separatystyczną i zdelegalizowaną w Turcji Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!