Władze Europejskiego Banku Centralnego ostrzegły, że inflacja i związane z nią spowolnienie wzrostu gospodarczego zagrażają stabilności systemu finansowego. Z raportu przedstawionego we Frankfurcie wynika, że ze skutkami tego zjawiska będzie się zmagać wiele firm, zwłaszcza te o niższych ratingach.
Wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego Luis de Guindos przyznał, że wnioski płynące z półrocznego Przeglądu Stabilności Finansowej nie skłaniają do optymizmu.
“Niekorzystne czynniki są potęgowane perspektywą zaostrzenia warunków finansowania, które wpłyną na zdolność obsługi zadłużenia średnich firm” – powiedział.
Według hiszpańskiego ekonomisty galopująca inflacja będzie szczególnym wyzwaniem dla branży lotniczej, hotelarskiej i żywnościowej. Luis de Guindos przypomniał, że wojna na Ukrainie przyniosła nie tylko ludzkie cierpienie, ale zwiększyła też ryzyko stabilności finansowej poprzez swój wpływ na niemal wszystkie aspekty działalności gospodarczej.
Jak dodał, zmagać się będą z tymi problemami głównie przedsiębiorstwa, które nie podniosły się jeszcze po restrykcjach związanych z pandemią. De Guindos nie wykluczył, że szacowana na ponad 6 procent inflacja w strefie euro może zmusić jego instytucję do podwyższenia stóp procentowych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!