Chiny zamierzają wprowadzić restrykcje wizowe wobec obywateli USA, którzy ich zdaniem wykazali się „rażącą postawą” w kwestii Hongkongu. To odpowiedź chińskich władz na decyzje Stanów Zjednoczonych, które ogłosiły podobny krok wobec chińskich urzędników zaangażowanych w ograniczanie wolności obywatelskich w byłej brytyjskiej kolonii.
Wzajemne ograniczenia wizowe mają związek z planami przyjęcia przez chiński parlament tzw. ustawy o bezpieczeństwie narodowym Hongkongu. Władze wielu państw zachodnich, m. in. USA, uważają, że ogranicza ona autonomię byłej kolonii. Na mocy nowej ustawy w Hongkongu zakazana będzie wszelka działalność antyrządowa, co odbierane jest jako ograniczenie wszelkich
działań środowisk krytycznych wobec pekińskich władz. O wprowadzeniu sankcji wizowych wobec Amerykanów poinformował rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian. Nie sprecyzowano jednak, kogo dotyczyć będą restrykcje wizowe. W ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo poinformował o wprowadzeniu ograniczeń wizowych wobec byłych i obecnych chińskich
urzędników zaangażowanych w ograniczanie autonomii Hongkongu.
Amerykański Senat przyjął też ustawę, na mocy której możliwa będzie konfiskata majątku osób i firm na terytorium USA, wspierających ograniczanie swobód obywatelskich w Hongkongu. Sankcje obejmą też banki, które pozwolą na transakcje finansowe z udziałem takich podmiotów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!