Odnaleziono jeden z rejestratorów lotu samolotu Boeing 737 linii China Eastern, który w poniedziałek rozbił się na południu Chin. Chińskie władze wciąż oficjalnie nie potwierdziły śmierci członków załogi i pasażerów rejsu z Kunmingu do Kantonu. Biorąc pod uwagę skalę zniszczeń spowodowanych upadkiem samolotu na ziemi, szans na odnalezienie ocalałych z katastrofy dwa dni od zdarzenia są zerowe.
Na miejscu katastrofy, w pobliżu miejscowości Wuzhou, akcję poszukiwawczą utrudniał dziś deszcz. Istnieją obawy, że opady mogą spowodować osunięcia się ziemi lub lawiny błotne, w szczególności na terenie, którego struktura została naruszona w wyniku katastrofy.
Trwa poszukiwanie szczątków pasażerów i załogi. Chińskie władze w dwa dni od katastrofy nie zdecydowały się jednak na oficjalne uznanie za zmarłe wszystkich 132 osób znajdujących się na pokładzie. Szef chińskiego zespołu śledczych badającego przyczyny katastrofy stwierdził, że komunikacja załogi z kontrolerami lotów nie wzbudzała podejrzeń. Boeing 737 praktycznie runął z wysokości przelotowej, rozbijając się o zbocze góry. Dziś ujawniono, że tuż przed upadkiem samolotu piloci próbowali ustabilizować lot.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!