62-latka pracująca jako przedstawiciel handlowy dla jednego z dostawców CPS została oskarżona przez sąd federalny Illinois o spisek, który polegać miał na fałszowaniu zamówień na zakupy towarów do szkoły Joseph Brennemann Elementary School w Chicago. Zamiast papieru i tonerów do drukarek i innych przyborów szkolnych, kupowano iPhony, iPady i upominkowe karty debetowe, które przekazywano dyrektorce i innym pracownikom tej placówki edukacyjnej, do osobistego użytku. Nielegalna działalność kosztowała dystrykt chicagowskich szkół publicznych CPS, a tym samym podatników, około 75 tysięcy dolarów.
62-letnia Debra Bannack jest czwartą osobą oskarżoną w toczącym się śledztwie w sprawie oszustwa w szkole Joseph Brennemann Elementary School. Wcześniej zarzuty postawiono byłej dyrektorce Sarah Jackson Abedelal oraz dwóm jej podwładnym Jennifer McBride i Williamowi Jacksonowi.
Debra Bannack jest oskarżona o oszustwa finansowe, za które grozi jej kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Dyrektorka szkoły Sarah Jackson Abedelal została także oskarżona o namawianie nauczycieli tej placówki edukacyjnej do zgłaszania nadgodzin, których ci nigdy nie wypracowali. Po otrzymaniu wynagrodzeń, pedagodzy oddawali pieniądze do Abedelal, która twierdziła, że przeznacza je na cele szkolne. W ten sposób była dyrektorka zebrała około 200 tysięcy dolarów. Nielegalnie zdobyte fundusze kobieta przeznaczyła na spłatę swoich prywatnych zobowiązań finansowych, w tym pożyczki na dom.
Sąd federalny w Chicago postawił Abedelal 10 zarzutów oszustw finansowych. Za każdy z nich byłej dyrektorce szkoły grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
