Australijczyk z walizami zameldował się w środę w Pałacu Królewskim w Mediolanie i zażądał kluczy do Palazzo Reale mówiąc, że jest potomkiem dynastii sabaudzkiej i będzie tam mieszkał jako jego właściciel.
37-latek ustawił walizki w punkcie kontroli przepustek Covid-19, pokazał dokumenty, które wysłał wcześniej władzom włoskim i odmówił opuszczenia tego miejsca. Na nic nie zdała się interwencja strażaków, pełniących dyżur w placówce muzealnej ani dwóch przybyłych funkcjonariuszy. Wezwano posiłki. Dopiero dziesięciu policjantów usunęło Australijczyka i jego walizy, a następnie eskortowało go poza teren pałacu, w którym, mimo dużych starań, jednak nie zamieszkał.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!