Zgodnie z oczekiwaniami, w pierwszym głosowaniu w wyborach prezydenta Włoch przytłaczająca większość ponad tysiąca elektorów wrzuciła do urn puste kartki. We Włoszech prezydent wybierany jest na 7 lat przez parlamentarzystów i przedstawicieli regionów.
Z powodu restrykcji sanitarnych każdy wyborca przed oddaniem głosu dezynfekował dłonie. Procedura głosowania, w której elektorzy głosują w porządku alfabetycznym, a potem przewodniczący Izby Deputowanych odczytuje wszystkie karty wyborcze, trwała ponad pięć godzin.
Kilkunastu elektorów wiedząc, że pierwsza tura nie przyniesie rozwiązania, oddało głosy na znanych dziennikarzy telewizyjnych.
Jak spekulują włoscy komentatorzy, przywódcy ugrupowań politycznych podczas zakulisowych spotkań poszukują kandydatów na prezydenta i premiera, a w negocjacjach chodzi głównie o to, czy Mario Draghi ma zostać prezydentem czy nadal stać na czele rządu. Istnieją poważne obawy, że bez Mario Draghiego koalicyjny rząd upadnie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!