W Rosji około 20 procent statystycznych zaszczepionych przeciwko koronawirusowi ma fałszywe zaświadczenia o przyjęciu szczepionki – podało Radio Echo Moskwy. Minionej doby na terenie Federacji Rosyjskiej zdiagnozowano 32 648 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Z danych rosyjskich służb sanitarnych wynika, że sytuacja epidemiczna jeszcze się nie ustabilizowała, ale kształtuje się tendencja spadkowa.
Rosyjskie media w ubiegłym tygodniu podawały, że w 144 milionowej Rosji zaszczepiło się ponad 59 milionów obywateli. Jednak zdaniem eksperta z centrum epidemiologii i wirusologii im. Gamalei – Aleksandra Butienko, około 15 – 20 procent statystycznych zaszczepionych kupiło certyfikaty na czarnym rynku. -„ Do szpitali trafiają ludzie, którzy się nie zaszczepili. I częściowo chorują też ludzie, którzy twierdzą, że się zaszczepili, ale tak naprawdę mają oni fałszywe zaświadczenia” – cytuje radio Echo Moskwy wypowiedź specjalisty. Rosyjskich ekspertów niepokoi wysoka śmiertelność wśród osób chorych na Covid-19. Minionej doby zmarło 1229 pacjentów zakażonych koronawirusem. Rosyjscy lekarze apelują o przyjmowanie szczepionek, ponieważ ich zdaniem tylko w ten sposób można ograniczyć rozprzestrzenianie patogenu.
