Amerykańscy politycy ostrzegają firmy z sektora Big Tech przed żerowaniem na dzieciach i nastolatkach dla własnego zysku. Kongres USA przesłuchuje przedstawicieli m.in. Tik Toka, YouTube i Snapchat. Otwierając wczorajsze posiedzenie senackiej Komisji ds. Handlu w podkomisji ds. ochrony konsumentów, bezpieczeństwa produktów i zabezpieczania danych, jej szef Richard Blumenthal, Demokrata z Connecticut, ostrzegł firmy o pociągnięciu ich do odpowiedzialności jeżeli te nie przestaną uzależniać dzieci, podsuwając im szkodliwe treści m.in. promujące zaburzenia odżywiania, treści seksualne czy ułatwiające kupno narkotyków. Biorąc pod uwagę, jak niezwykle popularne są Snapchat, TikTok i YouTube wśród nastolatków, prawodawcy wyrazili głębokie zaniepokojenie, że platformy mogą szkodzić wizerunkowi użytkowników i przyczyniać się do innych problemów ze zdrowiem psychicznym. Politycy chcą, aby giganci technologiczni zapewnili dzieciom bezpieczeństwo w internecie.
Dyrektorzy reprezentujący trzy popularne platformy obiecali opublikować dane na temat wpływu informacji internetowych umieszczanych na ich stronach na dzieci i nastolatków. Jednocześnie stwierdzili, że już teraz spełniają warunki przewidziane w projekcie nowych regulacji, m.in. wprowadzając opcje zarządzania czasem, usuwając konta należące do dzieci poniżej 13. roku życia i likwidując informacje umieszczane przez dilerów narkotyków.
Wcześniej przed komisją senacką ds. ochrony konsumentów odpowiadała przedstawicielka Facebooka Antigone Davis.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Politycy robią to samo. Indoktrynują dzieci w szkołach, uważają że nauczanie matematyki jest rasistowskie i dla polityków ważniejsze jest poparcie finansowe związków zawodowych niż poziom nauczania. Wszystko to robią dla swoich osobistych korzyści i uzyskania maksymalnej władzy i kontroli. A twierdzenia ze strony demokratów o szkodliwym wpływie mediów Big Tech na dzieci to wyjątkowa hipokryzja i tylko naiwni mogą wierzyć, że naprawdę chcą ujarzmić te media. To dzięki manipulacjom w mediach społecznościowych Biden został prezydentem. Właściciele Big Tech przeznaczyli na kampanię demokratów ogromne pieniądze. Sam Mark Zuckerberg wyłożył 420 mln dol.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!