Turcja zapowiada ofensywę przeciwko syryjskim wojskom w prowincji Idlib. Prezydent tego kraju powiedział, że dotychczasowe rozmowy w sprawie uspokojenia sytuacji okazały się niewystarczające. Jeśli dojdzie do nowej operacji zbrojnej, może to jeszcze bardziej skomplikować i tak już dramatyczną sytuację na północy Syrii.
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan kilkakrotnie w ostatnich dniach ostrzegał, że syryjskie wojsko musi wycofać się z prowincji Idlib. To właśnie tam znajduje się część tzw. strefy buforowej, utworzonej na podstawie wcześniejszej umowy Ankary i Moskwy. Syryjskie wojsko prowadzi jednak w Idlib ofensywę przeciwko opozycji i islamistom, a w ostrzałach giną nie tylko partyzanci, ale także cywile a nawet tureccy żołnierze.
Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że skoro rozmowy z Rosją i Syrią okazały się “niesatysfakcjonujące” to w najbliższych dniach można spodziewać się nowej operacji wojskowej. “Nasze żądania nie zostały spełnione. Jesteśmy przygotowani na przeprowadzenie operacji wojskowej. Jak każdego razu, informuję, że może stać się to w każdym momencie” – mówił Erdogan w tureckim parlamencie. Rosja i Syria wcześniej odmówiły wycofania żołnierzy za linię frontu, ustaloną półtora roku temu.
Syryjska ofensywa na północy kraju spowodowała, że domy opuściło ponad milion osób. Część z nich koczuje na gołej ziemi lub w nieogrzewanych namiotach niedaleko granicy z Turcją. Kilkoro dzieci zmarło już z wyziębienia organizmu.
Wojna domowa w Syrii trwa od niemal dziewięciu lat i kosztowała życie co najmniej pół miliona osób. Prezydent Baszar al-Asad prowadzi ofensywę w ostatniej już prowincji, gdzie kontrolę sprawują opozycjoniści i islamiści. Zapowiedział niedawno, że ostateczne pokonanie rebeliantów, to tylko kwestia czasu.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!