Ceremonie rozpoczęcia i zakończenia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio najprawdopodobniej odbędą się przy prawie pustych trybunach – piszą japońskie media. Władze Tokio rozważają wprowadzenie kolejnych ograniczeń dla kibiców, a według japońskiego dziennika “Mainichi” rozważany jest scenariusz przeprowadzenia Igrzysk przy całkowicie pustych trybunach.
Komitet Organizacyjny Tokijskich Igrzysk już w ubiegłym tygodniu sygnalizował dalsze ograniczenia w liczbie kibiców na olimpijskich arenach. Tokio zmaga się z kolejną falą koronawirusa i rosnącą od kilkunastu dni liczbą zakażeń. Według obecnych ustaleń na olimpijskich arenach przy zachowaniu wszelkich restrykcji sanitarnych może przebywać do 10 tysięcy kibiców. Zapowiedziano, że ta liczba zostanie ograniczona o połowę.
Bez udziału publiczności miałyby się też odbywać wszystkie wydarzenia po godzinie 21, a to oznacza, że na ceremoniach rozpoczęcia i zakończenia Igrzysk obecni będą goście ze statusem VIP. Ostateczne decyzje w tej sprawie mogą zapaść już jutro, po przylocie do Tokio szefa MKOL.
Tymczasem dziennik “Mainichi”, powołując się na źródła rządowe, pisze o możliwości wprowadzenia całkowitego zakazu obecności kibiców na trybunach. Według informatorów dziennika, ku tej decyzji skłania się japońska partia rządząca po przegranych niedzielnych wyborach samorządowych w Tokio. Z badań opinii publicznej wynikało wcześniej, że większość Japończyków opowiada się za przełożeniem lub odwołaniem Igrzysk.