Jedna trzecia krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym Polska, spełnia wymóg dotyczący wydatków na obronność. Tak wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez kwaterę główną NATO. Wymagane 2 procent PKB przeznacza na obronę 10 państw z 30.
Po raz pierwszy liderem w zestawieniu jest Grecja, która przeznacza na obronę 3,82 procent PKB. Na drugim miejscu są Stany Zjednoczone z wydatkami na poziomie 3,52 procent PKB, a następnie – Chorwacja, Wielka Brytania, Estonia i Łotwa. Siódma jest Polska, która na obronę przeznacza 2,10 procent PKB, a za nią są Litwa, Rumunia i Francja.
Sprawa wydatków na obronę wywołała w ostatnich latach napięcia w relacjach Stanów Zjednoczonych z Europą. Ówczesny prezydent USA Donald Trump ostro krytykował sojuszników na Starym Kontynencie za niedostateczne nakłady. Faktem jest, że kiedy zaczynał urzędowanie w Białym Domu to na palcach jednej ręki można było policzyć kraje, które spełniają NATO-wski wymóg 2 procent PKB na obronę.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Pozostałe 2/3 już nie musi się martwić. Bidenowi to wszystko jedno czy płacą za obronę czy nie. Ameryka zapłaci za wszystkich. Podatki się podniesię, dodrukuje “zielonych” i problem z głowy. Dla “popularności” wśród sojuszników można zrobić wiele rzeczy. Tylko “wstrętny” Trump domagał się, aby wszyscy proporcjonalnie płacili za swoją obronę.
MurtiBinga, sprowadzasz sprawe na plaszczyzne “plemienna”, zapominasz jak Trump sie wazelinowal do Putina i ponizyl srodowiska wywiadowcze USA kilka lat temu w Helsinkach, a Putin sie tylko ironicznie usmiechal jak Trump gadal glupoty siedzac kolo niego.
Teraz Putin ma nie lada problem jadac do Genewy jako petent, bo w takiej pozycji zgrabnie ustawil go Biden, najpierw jakis czas temu nazywajac Putina morderca, teraz spotykajac sie z przywodcami europejskimi i ustalajac wspolny front dzialan europejsko-amerykanski.
Putin przyjezdza na spotkanie jako ten nielubiany parias i trudno mu bedzie z tego wybrnac ( ciekawe jak bedzie probowal). Za Trumpa Putin nosil glowe dumnie, bo wiedzial, ze strony Trumpa nic mu nie grozilo.
Wydatki na obronę?
*
Amerykanie latają po świecie i mordują ludzi. Rozwalają państwa zostawiając za sobą ludzki płacz, dymiące ruiny, miliony rannych i pozbawionych domów, choroby, biedę, miny, niewybuchy, skażone uranem i całą masą innych chemikaliów ziemię i wodę. Przygotowują najlepsze warunki dla mnożenia się wszelkiej maści terrorystów i religijnych pojebów.
Potem zwijają manatki i wracają do siebie.
*
A Niemcy idą za Amerykanami i pomagają ich ofiarom. Leczą rannych, buduja szkoły, szpitale, odbudowują wodociagi, elektrownie i szkoły.
Wydaja całą masę forsy, tyle tylko że na pokojowe cele, w tym w większości na ofiary amerykańskiego bandytyzmu. Przyjmują do siebie uciekinierów którym amerykańskie wojny rozbiły cały świat.
*
Polonia sie bawi i za nic nie odpowiada. Co, my nie som żadne Amerykany, my tylko som Jaśki z dachu! My nikogo nie zabijali, to nas Niemce i Ruskie mordowały! Drogie samochody, markowe ubrania (ciuch bez WIDOCZNEJ metki albo bez loga się nie liczy), droga domowa elektronika, domy, na które ich nie stać… a jak przychodzi do kształcenia dzieci, do zapłacenia za szkołę to polonus ma świetne wyjście – idź dziecko do wojska, pozabijasz sobie trochę za morzami, to przecież tylko podludzie, jakieś kolorowe albo ciapate, będziesz miał zasługę przed naszą czestochosko Matko Bosko i góralskim panem Jezuskiem. Dostaniesz od wojska forsę na studia! Prawda jakie to łatwe? Postrzelasz sobie do podludzi, powalczysz za nasz “lifestyle” i już zarobisz na studia!
*
Bo polonijny tatuś i mamusia to gołodupce, jeżdżą i ubieraja się luksusowo, mieszkają jeszcze bardziej po pańsku, wakacje, urlopy, podróże, sprzęt sportowy tytanowo-karbonowy, ale na studia tego ich pożal się boże jedynaczka już nie starcza. Wtedy trzeba dziecko w najemnika zamienić. I koniecznie głośno o niemieckich i ruskich zbrodniach krzyczeć. Katyń! Łapanki! Powstanie! Syberia! Monte Cassino! Maczek! Co złego to nie my, Ameryka jest najcudowniejsza a w ogóle my za nic nie odpowiadamy. My tylko zawsze byli ofiary. My płacimy na NATO a złe Niemce nic a nic.
*
Niech będzie pochylony i na nas zawsze można liczyć. Na ziemi, tej ziemi.
Putin jest w tych rozmowach w Genewie na straconej pozycji. Nie dosc, ze Biden ustawil go w pozycji petenta, to jeszcze rosyjscy pilkarze przegrali mecz z Belgia, a rosyjska tenisistka przegrala sromotnie z duzo nizej notowana Czeszka.
Same porazki.
Putin musi cos zrobic, by zachowac twarz i “pokazac” swym rodakom, jaki z niego twardziel.
Stawiam, ze cos sie wydarzy w Genewie.
Putin moze zerwac spotkanie i wyjechac, albo zrobi cos bardziej drastycznego.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!